Latem 2020 roku Leo Messi nie opuścił FC Barcelona. Kontrakt Argentyńczyka z katalońskim klubem obowiązuje jeszcze do końca sezonu, ale już styczniu zawodnik będzie mógł otwarcie negocjować z nowym zespołem. Według "The Telegraph" skorzystać na tym chce Manchester City, który latem był najbliżej pozyskania gwiazdy z Camp Nou.
Messi otwarcie zażądał odejścia z Barcelony po blamażu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Były prezes klubu Josep Bartomeu nie przystał jednak na prośbę piłkarza i ostatecznie sprawił, że Argentyńczyk pozostanie na Camp Nou przynajmniej do końca kontraktu.